2 marca 2010

Niebieskie ptaki

Pokazuję, jak zapowiadałam, ciąg dalszy ptasich inspiracji.
Zawsze lubiłam te drewniane lub ceramiczne ptaki na jednej nóżce, które przeważnie widuje się u kogoś na parapecie, ale nigdy w sklepie, a już zwłaszcza nie nad morzem. Inna rzecz, że pewnie bym sobie takiego nie kupiła, bo zawsze jest coś pilniejszego do kupienia.
I tak przyszło mi do głowy zrobić sobie kilka ptasiurów z masy papierowej, a przy okazji wykorzystać jako podstawki plony plażowego zbieractwa.
W tle latarnia, zaczęta kilka lat temu, a teraz dokończona z powodu ptaków.
Chyba im przy niej dobrze, bo któryś zniósł jajo (z marmuru).
Jest i bocian w krawacie. A skoro zniosły jajo, to może bociek przyniesie jeszcze więcej ptaszków?

7 komentarzy:

Pasiakowa pisze...

Uaaa, jesteś niesamowita :) Przesympatyczne te ptaszyska :D
Latarnia przepiękne (pewnie zaraz Aga będzie piać z zachwytu, jak ją zobaczy ;) )

karolina pisze...

Świetna ta morska kolekcja. Ptaki wyszły Ci wspaniale. Zawsze mnie urzekały takie motywy:)

Jolanna pisze...

BOSKIE SĄ !!! WSPANIAŁE !!!
Już wiem co zamawiam u Ciebie, zakochałam się w nich od pierwszego spojrzenia :) i w latarni też !!! Ach jak letnio i przyjemnie się zrobiło :))
Buziaki

Anonimowy pisze...

Niesamowite!!!!!!!!!!!

Marysia pisze...

Ten bocian jest najwspanialszy! Piekna kolekcja cudnych ptasiorow, sa naprawde niesamowite! Tez takie chce! Zrob kurs na HoA a zobaczysz jak polska blogosfera sie nimi zaroi!

tymonsyl pisze...

uwielbiam masę papierową i też mi oko ucieka do ptaszków na jednej nodze:) bardzo mi się podoba sposób w jaki je pomalowałaś- "brudno - szarpany"
Może jakaś wymiana , bo ja właśnie zasiadam do moich- wiosennych
pozdrawiam

madebyviva pisze...

Te ptaki są niesamowite! W takiej aranżacji nie mogę się na nie napatrzeć! Już oczywiście skorzystałam z kursu na HOA (dziękuję raz jeszcze :-* ) i powstają moje. Tak piękne na pewno nie będą, ale ucieszą :-).
I takie lato i morską bryzę dzięki Twoim zdjęciom poczułam :-).