29 listopada 2010

Ni pies, ni wydra :)


Ni to jasiek, ni igielnik, na pierwsze za małe, na to drugie za duże - ćwiczyłam się w aplikacjach, bo to przyjemna robota :) Z latarnią morską - upominek dla Latarni Morskiej :)

26 listopada 2010

Przydaśnik

..
.

Nasz Tobinek skończył wczoraj 3 tygodnie, ale ten czas leci!
Dziś musimy koniecznie pochwalić się rewelacyjnym prezentem hand-made, który przywędrował do nas z kraju Baju-Baju :) Ta cudna patchworkowa makatka jest dziełem Marysi :) Jest wspaniała, bo nie tylko piękna, i pasuje u nas idealnie, ale i praktyczna, fale spełniają rolę kieszonek na różne przydasie, które dobrze mieć pod ręką.I wiecie co? Hafty na żywo robią jeszcze większe wrażenie! Tobiś i mama serdecznie dziękują cioci!

18 listopada 2010

Dziudziuś Tobiś

Tobiasz, ur. 5.11.2010 r. pozdrawia - nareszcie z domu!
Nasz skarb, dzieło i wyzwanie życia :)
.
.

2 listopada 2010

Refleksyjnie

Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Myślę sobie, że to dobrze, że tak obchodzimy te święta, poważnie i głęboko. Fakt, że ze zniczami, wieńcami, sprzątaniem jest co roku cyrk :), ale nie robimy ze śmierci maskarady. Wszystkich Świętych to w założeniu święto radosne, pełne nadziei, a poza tym w tym dniu wszyscy mamy imieniny.
Dziś wspominamy naszych zmarłych. Myślę sobie o znajomych, którzy za wcześnie, tragicznie zginęli. O dzieciach, które pewnie od razu powiększyły grono aniołów. O dziadku, który w ogródku zbudował dla mnie piaskownicę i prowadzące na plac zabaw własne maleńkie schody z poręczą. O babci, od której ostatni prezent - seria albumów o sztuce, służył mi przez całe studia i służy do teraz. O drugich dziadkach, których nie znałam, ale też są mi bliscy przez rozmowy o nich. Pamiętamy ludzi - to jacy byli, dobro, które nam wyświadczyli, to, co dla nas poświęcili. Najtrudniejsze poświęcenie to takie, którego nie podejmujemy z własnej woli, wspaniałomyślnie z czegoś rezygnując, ale niejako jesteśmy na nie skazani, i tylko nastawienie do niego zależy od nas, np. zniesienie jakiegoś trudu, braku, cierpienia, ciężaru, czasem milczenie. To poświęcenie jest mało widoczne, ciche, ale to ono, doznane od bliskich, nas kształtuje. Obyśmy nigdy nie byli niewdzięczni, obyśmy tak byli wspominani.
.