Z okazji Dnia Dziecka zawitałyśmy z Łucją Abalar w Domu Kultury w Koszęcinie. Wszystkie dzieci otrzymały mini książeczki zawierające kilka wierszy Łucji, moich ilustracji oraz twórczych zadań, specjalnie dla nich przygotowanych. Wystawie ilustracji i czytaniu wierszy towarzyszyły konkursy z nagrodami. Obszerna relacja z imprezy wraz z fotkami znalazła się na stronie gminy Koszęcin. Na koniec dzieciaki kompletnie nas zaskoczyły... przychodząc po autografy :) Dziękujemy koszęcińskiemu DK za gościnę!
Kolejny krok w kierunku wydania tomiku "Gdzie rosną naleśniki"...? Miejmy nadzieję.
3 komentarze:
chyba niezła frajda była dla dzieciaków i dla Was co ?
Wspaniale Mariko. Takie spotkania z dzieciakami są niepowtarzalne:D Pozdrawiam ciepło i miłego weekendu. U nas wreszcie bardzo słonecznie:)
Koszęcin kojarzy mi się ze wspaniałymi wakacjami,bo nie wiem czy wiesz,ale mają tam bardzo przyjemny ośrodek gdzie mozna rowerkami na wodzie pohasac;)
Prześlij komentarz