5 lutego 2010

Po wernisażu

Mimo pewnych zawirowań w końcu odbyło się otwarcie mojej pierwszej od 7 lat indywidualnej wystawy. Dziękuję wszystkim, którzy mi w tym dopomogli, i oczywiście wszystkim miłym gościom za obecność i ciepłą atmosferę, czułam się jakby to były moje urodziny!




11 komentarzy:

Renewarte pisze...

gratuluję ... :*

Makówka- Agnieszka Sieńkowska pisze...

Znam to urodzinowopodobne uczucie z premier moich spektakli. Cudownie przekonać się ile osób wokół nas dobrze nam życzy, kibicuje naszym twórczym poczynaniom. Ja Twoje obrazy podziwiam z daleka, i szalenie mi przypadła do gustu ta idea sztuki jako fotela, w Twoim przypadku oznaczająca naprawdę wszystko, co najlepsze: (s)pokój ducha i radość dla zmysłów.

kasiorkaa pisze...

Marysiu, strasznie się cieszę z Twojego sukcesu i życzę wielu wystaw! Jak tylko bedę miała już swój dom, zamawiam u Ciebie obraz!!!

Marysia pisze...

Marysiu, nawet nie wiesz, jak mi szkoda, ze mnie tam nie bylo! Pocieszam sie tym, ze w domu mam az 10 twoich obrazow :) Slicznie wygladalas!

pasiakowa pisze...

Ojaaa... fantastycznie musiało być. Też żałuję, że być nie mogłam. Uwielbiam Twoje magiczne obrazy :D

Unknown pisze...

serdecznie Ci gratuluję wystawy!!!

Ja nigdy nie mam dość samozaparcia aby malować, zawsze znajdę wymówkę żeby odłożyć kolejny obraz, gdy coś mi nie wychodzi. Wymówka braku czasu (którego oczywiście jest wystarczająco by dnie spędzać przy komputerze).

Gratuluję ilości prac i tego że wszystkie są równie barwne i piękne. Lubię twoją sztukę, twój styl-jest niepowtarzalny i miły dla oka i duszy. Życzę Ci dalszych sukcesów i pozdrawiam ciepło!!!!!

karolina pisze...

Jej, gratuluję! To są wspaniałe chwile dające uczucie, że zrobiło się ważny krok do przodu. Wyobrażam sobie, że musiało być pięknie i czarodziejsko znając Twoje obrazy:)Jak najwięcej wystaw Ci życzę i przede wszystkim poczucia artystycznego realizowania się.
Ja cichutko (pomimo dużych życiowo zmian) również planuję kolejną wystawę:)Pozdrawiam ciepło

marikodzi pisze...

Serdecznie Wam dziękuję za tak miłe komentarze! Mam nadzieję że jeszcze będę i Was mogła kiedyś ugościć na takiej imprezie :) Makówko, Karolino - też życzę jeszcze niejednokrotnie tego poczucia artystycznego spełnienia! A Tobie Malowany Imbryczku motywacji, chętnie bym zobaczyła Twój obraz!
Pozdrawiam ciepło!

Unknown pisze...

kilka moich obrazów jest na moim blogu :) na samym dole :)

Anonimowy pisze...

Marysiu, tyle Twoich obrazów w jednym miejscu to czysta magia :) Cieszę się ogromnie, że masz swoją wystawę, taką piękną, uwielbiam Twoją twórczość :D

Peninia / Gosia pisze...

Gratuluję!!!Jak tu u Ciebie pięknie...z duszą i klimatem ;)