26 listopada 2010

Przydaśnik

..
.

Nasz Tobinek skończył wczoraj 3 tygodnie, ale ten czas leci!
Dziś musimy koniecznie pochwalić się rewelacyjnym prezentem hand-made, który przywędrował do nas z kraju Baju-Baju :) Ta cudna patchworkowa makatka jest dziełem Marysi :) Jest wspaniała, bo nie tylko piękna, i pasuje u nas idealnie, ale i praktyczna, fale spełniają rolę kieszonek na różne przydasie, które dobrze mieć pod ręką.I wiecie co? Hafty na żywo robią jeszcze większe wrażenie! Tobiś i mama serdecznie dziękują cioci!

7 komentarzy:

  1. Ciesze sie ogromnie, ze sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniały prezent. kocham morskie motywy. brawa dla autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. umre z zazdrości...

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna! I jaka praktyczna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest naprawdę śliczna !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czad poprostu! I tyle. A mały Tobiś słodziutko wygląda w łóżęczku - ledwo go widać!

    Ale masz fajną lampę w pokoju!

    OdpowiedzUsuń